SZYBKO I NIE ZAWSZE NA TEMAT:

[RECENZJA] Orcs Must Die!

 

Tower Defence - na dźwięk tych słów nigdy nie miałem zwyczaju reagować entuzjastycznie. OMD! w swoich podstawach nawiązuje do gier tego typu, ale czyni to tak zręcznie, że dopiero po kilku sekundach głębszej kontemplacji zaczniemy dostrzegać te podobieństwa. Produkcja Robot Entertainment to zręczny mariaż gry akcji i dość prostej strategii. Każdy etap to wrota przez które wpadają rozwścieczeni wrogowie i teleporter (tzw. szczelina), do którego dążą. My - jako Mag Bitewny - staramy się temu zapobiec, stawiając pułapki (głównie) oraz walcząc bezpośrednio (jakby w drugiej kolejności). Tytuł wymaga od nas konkretnego planu, ale nie jest wcale złożoną grą taktyczną. Musimy też szybko reagować, niemniej małpia zręczność/refleks nie są nam wcale potrzebne. Teoretycznie pod żadnym kątem gra nie jest jakoś specjalnie wymagająca, ale - ku mojemu wielkiemu zdziwieniu - nie robi z nas wcale idioty.